milo44

czwartek, 23 sierpnia 2007

jak mi leci?

czasami lepiej, czasami gorzej. ale wiedzac, ze co sie polepszy, to sie popieprzy - i vice cersa - juz wole, jak jest gorzej, bo przynajmniej jest wtedy nadzieja, ze bedzie lepiej. zreszta czasem gorzej juz byc nie moze - ale to juz opowiesc na kolejny reczital
Autor: milo44 o 00:26

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2023 (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2022 (7)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (6)
  • ►  2011 (6)
    • ►  kwietnia (6)
  • ►  2009 (11)
    • ►  października (2)
    • ►  września (9)
  • ►  2008 (17)
    • ►  października (4)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (8)
    • ►  stycznia (2)
  • ▼  2007 (67)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (12)
    • ►  września (21)
    • ▼  sierpnia (15)
      • zycie, depresje i internet
      • masowa konsumpcja
      • flapjacki - przepis
      • o innych krajach
      • przyciski i przepisy
      • zoo
      • gej w rodzinie
      • borsuk i flapjacki
      • jak mi leci?
      • zbiegi okolicznosci
      • paw
      • WTC
      • idealista vs. realistka
      • zuk
      • polska

O mnie

Moje zdjęcie
milo44
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Okno obrazu. Obsługiwane przez usługę Blogger.